Każda (no może prawie każda) mała dziewczynka marzyła kiedyś o wspaniałej sukni. To naturalne. Być może zatrzymywała się przed salonem sukien ślubnych i po cichu marzyła, aby założyć jedną z nich. Tylko którą?
Poznaj siebie
Mimo trendów, masy artykułów i doradców, pierwszą rzeczą jaką powinnaś zrobić, to wsłuchać się w siebie. To nie mama, przyjaciółka, teściowa będzie tego dnia na oczach całej rodziny tylko ty. Podoba Ci się styl retro? Dlaczego nie! Marzysz o tiulowej sukni rodem z filmów po księżniczkach? Znajdź taką i nie bój się swoich marzeń!
Pamiętaj jednak, aby suknia w jakiś sposób korespondowała z Tobą. Nieswojo się czujesz w sukniach z głębokimi rozcięciami? Niech ślub nie będzie miejscem, gdzie będziesz próbować zmienić swoje upodobania. Masz się czuć przede wszystkim komfortowo. Z tym też wiąże się dobór kreacji do pory roku. Zimny kościół i suknia bez rękawów z odsłoniętymi plecami oraz cienka narzutka? To może się źle skończyć.
Talia a typ sukni
Mimo tego, że znalazłyśmy wymarzony model, może się okazać, że na naszym ciele wygląda on nie najlepiej. Nie jest temu winna ani suknia, ani nasza sylwetka. Po prostu tak jak czasem w związku „nie ma chemii”, tak i bywa ze strojem na wesele. Nie oznacza to jednak, że w innej kreacji nie możesz wyglądać równie pięknie. Należy jednak najpierw poznać cechy swojej sylwetki i dobrać typ sukni (szerzej piszemy o tym tutaj).
Znaleźć dobry rozmiar
Pamiętaj także, aby dobrać dobrze długość sukni i jej poszczególne wymiary. O ile w salonach i przy zamówieniu u krawcowej nie jest to w ogóle problemem, to schody mogą się zacząć przy odkupywaniu sukni – szczególnie gdy masz nietypowe proporcje – np. duży biust i delikatną budowę reszty ciała. Pamiętaj także o tym, żeby suknia była odpowiednio dłuższa – musisz doliczyć wysokość obcasów. Uważaj także na to, aby dobrze dobrać biustonosz – szczególnie w sukniach bez ramiączek.