Spadek wartości pieniądza powoli zaczyna dotykać nas wszystkich. Inflacja niekorzystnie odbija się na domowych budżetach.
Wśród wydatków na bieżące potrzeby w większości gospodarstw domowych wysoką pozycję stanowi koszt produktów spożywczych. Wyższe ceny tej kategorii dotykają przede wszystkim osoby o niskich dochodach i rodziny wielodzietne. Sytuacja na tyle się zmieniła, że da się zauważyć pewne symptomy zmian nawyków wśród Polaków. Najwyższa od dwóch dekad inflacja zbiera po cichu swoje żniwa.
Nie bez znaczenia był wprowadzony kilka miesięcy temu podatek cukrowy. Nakłada on wysokie opłaty na napoje gazowane. Jest on na tyle dotkliwy, że producenci zdecydowali się m.in. na zmniejszenie oferowanych pojemności produktów.
Badanie dla Rzeczypospolitej
Widząc zmiany na rynku, Rzeczpospolita zleciła badania aplikacji Moja Gazetka. Jest to program, który zbiera informacje z wielu dyskontów na temat aktualnych cen i promocji. Aplikację pobrało już dwa miliony użytkowników. Badanie przeprowadzono na grupie ponad tysiąca osób.
Celem przede wszystkim było pokazanie, jak zmienia się skład „koszyka zakupów” przeciętnego Polaka. Respondentów zapytano także o to, w jaki sposób oszczędzają na produktach spożywczych.
Wyniki badania
Twórca aplikacji – Tomasz Machniak informuje, że „aż trzy na cztery badane osoby rezygnują z zakupu produktów, które dawniej kupowały częściej”. Z czego najczęściej rezygnowano? W czołówce mamy:
- napoje gazowane – 67,7 procent respondentów deklaruje, że kupuje je rzadziej niż rok temu
- warzywa i owoce sezonowe – 52,2 procent
- mięso – 44,6 procent
Rezygnacja z części zakupów to jednak nie jedyny sposób na radzenie sobie z szybującymi cenami. Na nią zdecydowało się 52,4 procent rodaków, choć pod kategorią „mniejsze zakupy ogółem” podpisało się o 6 procent mniej respondentów. Wśród czynności Polacy wymieniają także: planowanie zakupów (57,3 procent) oraz niemarnowanie produktów (46,3 procent).