Koszykówka jest o wiele trudniejszym technicznie sportem od piłki nożnej. Próg wejścia jest o wiele wyższy. Odpowiedzialne jest za to kilka czynników.
Dlaczego łatwiej jest zacząć grać w piłkę nożną niż w koszykówkę?
W przypadku gry w koszykówkę mamy do czynienia z wieloma zasadami dotyczącymi techniki gry. Po pierwsze dwutakt – nie można go zatrzymać w trakcie wykonywania ani zrobić więcej niż dwa kroki z piłką. Dodatkowo nie można go rozpocząć „z miejsca” – musimy być w ruchu. Bez tego elementu trudno sobie wyobrazić płynną grę – niestety w podstawówce i liceum najczęściej większość osób tego nie potrafi.
Podobna kwestia dotyczy kozłowania i techniki rzutów. Co do tych pierwszych – jednocześnie trzeba nie patrząc na piłkę obserwować boisko i nie dać po sobie poznać, gdzie chcemy ruszyć. W przypadku rzutów/strzałów – w piłce nożnej można trafić (jeśli bramkarz na to pozwoli) nawet dokładnie nie mierząc. Koszykówka wymaga dobrego celowania przy danych warunkach gry i obrony przeciwnika. A jeśli dodamy do tego to, że on fauluje…
Zasady i faule
Może to kogoś zdziwić, ale w założeniach koszykówka nie jest sportem tak kontaktowym jak piłka nożna (przynajmniej w założeniach). Czasem zawodnicy się poprzepychają czy o siebie oprą, ale o faul jest tutaj o wiele łatwiej. Nie sprawia to jednak, że drużyna, która w danej akcji się broni musi biernie czekać, jeśliby przeciwnik stał z piłką, lub przedłużał grę w nieskończoność. Na rozegranie akcji są tylko 24 sekundy. W wypadku, gdy ktoś jest przy nas, a my trzymamy piłkę, mamy 5 sekund, aby się jej pozbyć.
Popularność
Ktoś jednak powie: spójrzcie na Amerykę, gdzie piłka nie jest tak popularna. Jest w tym sporo prawdy. Dobrze się gra w sport (w przypadku zespołów), którego zasady i podstawową technikę wszyscy znają. Nie bez znaczenia jest w tym popularność dyscypliny.